Autor |
Wiadomość |
Władysław Bortnowski |
Wysłany: Sob 19:42, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
wow, po jakich ty burżuazyjnych miejscach się wałęsasz? Jakby mi powiedzieli 5,5 za piwo to bym wyszedł... no dobra raz na jakiś czas płacę w pubie nawet 6 zł, ale za butelkowanego Kelta, którego nie można dostać nawet w sklepach. A jeden pub, ma ich zawsze kilka odpowiednio schłodzonych. Prócz tego dobre Żubry za 4 . |
|
|
Heinz Guderian |
Wysłany: Sob 17:26, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
Władziu (jeżeli razi Cię zdrobnienie, wybacz ) ja w ten czwrtek za pół litra płaciłem 5,50. W zwykłym pubie.
A odnośnie Lublina. Mamy jeszcze kaplicę z tysiąć trzysta któregoś I ślady grodu z ósmego wieku niedawno odkopane. I katakumby z piwnic i tuneli pod starym miastem w których da się znaleźć różne krypty i trumny zasypane przed wiekami
Ogólnie Lublin jest równie starożytny co dwie pozostałe prawdziwe stolice Polski |
|
|
Stefan Pawlikowski |
Wysłany: Sob 16:06, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
My nie potrzebujemy fosy, mamy zamek na wzgórzu ... HA ! i co ty mi pan z wieżami wyskakujesz..my mamy baszte, BASZTE !. Lochy HA ! naszych lochów to Gestapo i NKWD używało do mordowania ludzi
Cytat: | Rahade mówi się kufel bądź pokal, w szklance to herbatę można pić :]. |
Łunas są szklanice 0.5, kufle to mamy chyba na jakies 0.7 albo 0.8 niepamietam. |
|
|
Ferdinand Čatloš |
Wysłany: Sob 15:17, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
a tu cię zagne my mamy fragment "fosy" obok pałacu i 4 wieże a nie jedną. I do tego rozległe lochy. |
|
|
Władysław Bortnowski |
Wysłany: Sob 15:17, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
0,5 litra zwykłe 4 złote
litr kosztuje zazwyczaj 7,5.
Przy metrach to już różnie, ale od 2 zł (jeden pub, tylko przez dwie godziny dziennie, tylko 1 piwo) do więcej.
W Poznaniu płaciłem tyle podczas zeszłorocznych wakacji.
A jeśli w Lublinie standardem jest 3 zł za 0,5 to rzeczywiście niewiele. BTW. Rahade mówi się kufel bądź pokal, w szklance to herbatę można pić :]. Mam tylko nadzieję, że to cena w centrum, puby osiedlowe nie są dobrym wyznacznikiem. |
|
|
Stefan Pawlikowski |
Wysłany: Sob 14:50, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
Co ty mnie tu panie z pałacem wyskakujesz ... to jest ZAMEK !!! mamy mura kawałek, Baszte wysoką ect: pozatym starych budynków mamy od groma. Jak każde szanujące się miasto dysponujemy tzw: starym miastem pełnym old buldingów, bram i takich tam. Mówimy o miastach a nie o małych skupiskach domostw bez praw miejskich |
|
|
Ferdinand Čatloš |
Wysłany: Sob 14:45, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
Stefan Pawlikowski napisał: | ... no i mamy zamek ! HA które miasto może się pochwalić zamkiem w środku miasta, niewiele. |
Ja mieszkam na wsi i mamy swój zamek, no bardziej nie duży pałac ale tez się liczy. Więc jak widzisz nie trzeba być w mieście żeby mieć jakiś stary budynek |
|
|
Wilhelm List |
Wysłany: Sob 14:31, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
kurde muszę wrócić na studia. Buuu u nas browar kosztuje od 4 do 5 złotych. zależnie gdzie się chleje, no chyba że na dzbanki |
|
|
Heinz Guderian |
Wysłany: Sob 14:26, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
Władysław Bortnowski napisał: | Jak byłem w Poznaniu to mieli piwo po 3,5. Koszt całkiem znośny, jeśli w Lublinie macie jeszcze taniej to chyba trzeba zacząć myśleć o przeprowadzce. U nas w Bydzi od 2,5 do 4. Zwykle 3,5, przynajmniej w miejscach w których ja bywam. |
Kiedy to było?
Teraz cena krążyw okolicach pięciu złotych, a czasami jest nawet drożej |
|
|
Stefan Pawlikowski |
Wysłany: Sob 14:14, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
To już od marki i objętości zależne jest ale szklanice średnio za 3 złocisze złocistego trunku mam. |
|
|
Władysław Bortnowski |
Wysłany: Sob 13:44, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
Jak byłem w Poznaniu to mieli piwo po 3,5. Koszt całkiem znośny, jeśli w Lublinie macie jeszcze taniej to chyba trzeba zacząć myśleć o przeprowadzce. U nas w Bydzi od 2,5 do 4. Zwykle 3,5, przynajmniej w miejscach w których ja bywam. |
|
|
Stefan Pawlikowski |
Wysłany: Sob 13:34, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ano piwo tanie ... no i mamy zamek ! HA które miasto może się pochwalić zamkiem w środku miasta, niewiele. No i byliśmy stolicą .. krótko co prawda ale byliśm, po Gnieźnie i Krakowie jedyna prawdziwa stolica kraju. |
|
|
Heinz Guderian |
Wysłany: Sob 13:24, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
I tanie piwo
A przynajmniej tanie w porównaniu z cenami z np. Poznania w którym studiuję |
|
|
Stefan Pawlikowski |
Wysłany: Sob 12:01, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
Wypraszam sobie takie szufladkowanie ... mamy znacznie lepsze przypadłości w tym starym szanownym mieście. Największe zagęszczenie studentek na kilometr kwadratowy w całej Polsce na ten przykład |
|
|
Władysław Bortnowski |
Wysłany: Sob 11:59, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
Rhade a nie jesteś? Co z Ciebie za Lubelak. Specjalnie dla Ciebie:
Cytat: | W wysokich Andach kondor jajo zniósł
Pierwsze jajo zniósł
Drugie jajo zniósł
Trzecie jajo zniósł
A potem zdechł
A to pech
A na co jemu było tyle jaj
Aj jaj jaj
Na co tyle jaj
(Dźwięk, którego nie umiem zapisać literami)
Mały Indianin napiął wielki łuk
Jak on mógł
Jak on mógł
Napiąć łuk
Najlepsze piwo to Lubelski Full
Gul gul gul
Gul gul gul
Lubelski Full gul gul
Takiego piwa nie pił nawet król
Gul gul gul
Gul gul gul
Nie pił król
Gul gul
Nad Lublin nadleciało stado wron
Nie wiadomo skąd
Nie wiadomo skąd
Nie wiadomo skąd |
I dobry komentarz z jednej strony
Cytat: | Jak widać, piosenka porusza wiele tematów. Z pewnością spodoba się każdemu facetowi, który w dzieciństwie bawił się w Indian, a teraz sączy pod sklepem jakieś Mocne Full. Szkoda tylko biednego kondora, który zdechł w zwrotce pierwszej, choć możliwe, że wrócił po reinkarnacji pod postacią wron do Lublina. Zawsze wiedziałem, że studiowanie w Lublinie może spowodować u mniej wrażliwych trwałe zmiany w mózgu. Pani Iwona skończyła Politechnikę Lubelską. |
. |
|
|