Autor |
Wiadomość |
Grip |
Wysłany: Nie 21:54, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
Bombardowanie na dzień zdjęciowy przysługuje )) Czyli na dzień w grze 2 Mg ma cztery łapki tylko :/ |
|
 |
Tadeusz Kutrzeba |
Wysłany: Nie 20:50, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ale Poznań mnie nie interesuje z innego punktu widzenia jak punkt na mapie, z uchodźcami sobie poradziłem na amen, a wybicie ludności wzmocni tylko wolę walki pozostałych, linczowania lotników niemieckich nie mam sił by zakazać...  |
|
 |
Władysław Bortnowski |
Wysłany: Nie 18:51, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
Tylko Tadziu nie zaciskaj łapki zbyt mocno, bo między palcami za dużo nam poucieka . |
|
 |
Wilhelm List |
Wysłany: Nie 18:48, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
Poznań ci się pali Tadziu...
A jutro będzie gorzej  |
|
 |
Tadeusz Kutrzeba |
Wysłany: Nie 18:45, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ja się nie cofam i jestem najwyższą władzą na terenie Wlkp. Niewielu odważnych wychynie na drogi, fear will keep them in line... |
|
 |
Wilhelm List |
Wysłany: Nie 18:33, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
Lol partyzantka nie będzie wiedziała z ki walczyć z nacierającymi niemcami czy z wycofującymi się polakami  |
|
 |
Tadeusz Kutrzeba |
Wysłany: Nie 18:31, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
będziemy strzleąc, wieszać..etc, tak, że bedą woleli iść z kamieniami na czołgi niż spotkać patrol żandarmerii ]:-> |
|
 |
Grip |
Wysłany: Nie 18:31, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
Stopień zapchania dróg został uwzględniony po nalotach. Jesli któryś z Polaków uzna za konieczne rozstrzeliwanie cywili...Panie Kutrzeba to do pana ...to oczywiście może to zrobić. w sumie to zgodnie z kodeksem karnym wojskowym )) Podjęcie środków zaradczych warunkuje stopień zapchania dróg. |
|
 |
Wilhelm List |
Wysłany: Nie 18:27, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
Kolejna propozycja to uwzględnienie wiejącej ludności cywilnej.
Niemcom to ona raczej drogi nie zagradzała ale Polacy do cywili nie strzelali więc problem z poruszaniem się mieć powinni.
Druga sprawa.
Kurde. Przez Ragnusa zapomniałem...  |
|
 |
Tadeusz Kutrzeba |
Wysłany: Wto 19:31, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
Hehe, Koń lubi piwo, ale wódki czy wina nie ruszy. Koktajl Ułana (znaczy dla konia) to 3/4 poidła wody, jedno piwo, trochę cukru w pysk po piciu, zeby trochę mu oddech odświezyć |
|
 |
Wilhelm List |
Wysłany: Wto 19:27, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
No a my biedni studenci nie chcieliśmy sie podzielić To wyjaśnia czemu nas nie lubiły |
|
 |
Tadeusz Kutrzeba |
Wysłany: Wto 19:13, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
Nie obrażaj Ułana, Ułan też chla..znaczy pije, ale należy dzielic się z rumakiem. Wtedy koń idzie do ciebie szukając alkoholu i jesteś jego przyjacielem jak masz małe piwko  |
|
 |
Wilhelm List |
Wysłany: Wto 19:04, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
Skoro tak twierdzisz,
Widocznie mnie i moim kumplom trafiły się jakieś wybitnie wredne bestie.
Pewnie dlatego ze właściciel chlejał... |
|
 |
Kazimierz Fabrycy |
Wysłany: Wto 15:29, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
No bo ten germaniec pewnie tak mówił o swoich germańskich parszywych koniach a nie o naszych wspaniałych rumakach !! I dlatego on tak gadał że złe i że wpadają w krzaki itp. bo on woli czołgi  |
|
 |
Tadeusz Kutrzeba |
Wysłany: Wto 15:21, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
Wilhelm List napisał: | moje doświadczenia są nieco inne
Jeździec ze mnie żaden to fakt ale |
Sporo jeżdżę, głównie po lesie bo wszędzie indziej nas biorą, albo za regularną armie, albo za bandę szkodliwych i niebezpiecznych wariatów.
[quote="Wilhelm List"]- Koń wie lepiej
Dokładnie
Wilhelm List napisał: | - jak siedzisz na koniu to masz około 3 metrów wzrostu a niektóre gałęzie są nisko |
Przy szybkiej jeździe i tak się trzymasz blisko grzywy
Wilhelm List napisał: | - Ta klacz mnie nie lubiła |
Spróbuj cukrem, a jak nie bedzie chciała wlej piwa do poidła
Wilhelm List napisał: | - Konie w lesie mają skłonność do ładowania się w krzaki |
Nie prawda, koń dowiózł pijanego jeźdźca z biwaku do stajni w jednym kawałku i bez zadrapań (wiem co mówię ;D)
Wilhelm List napisał: | - jak jest gęste zielsko to gówno widać gdzie się jedzie |
Dobrze ułożony koń potrafi przewidywać (telepatię dają im na czwartym poziomie
Wilhelm List napisał: | - Konie są złe |
Konie sa piękne, madre i wspaniałe
Wilhelm List napisał: | - Koń tez potrafi się potknąć... |
Kłamstwo, koń po czterech dużych Lechach i torebce cukru się nie potknie, a na trzeźwego to praktycznie nie ma bata. Wystarczy uważny jeździec i ułożony koń.
Wilhelm List napisał: | - próba galopowania na leśnej ścieżce kończy się zebraniem kilku gałęzi i w najgorszym wypadku glebą |
Schyl się, przytul do grzywy i trzymaj ją mocno.
Wilhelm List napisał: | - w lesie są korzenie |
Przeskoczy instynktownie
Wilhelm List napisał: | - lasy mają to do siebie że są gęste... |
A tu się zgadzam, w bardzo gęstym lesie nawet koń ma problem, a z jeźdźcem to sprawa beznadziejna.
Porównanie pierwszego lepszego konia i konia wojskowego da niewiele, ten drugi jest przeszkolony do pewnych zachowań i są dla niego normą, kawaleria trenowała walkę w lesie w szyku konnym jako w jedynym środowisku, gdzie nie przewidywano praktycznie walki pieszej. |
|
 |